wtorek, 14 lipca 2009

Tolerancja, the Podkarpacie way

Dzikowiec. Strategiczna miejscowość w ternie operacyjnym Redaktora ps. Janurz, ps. Jo.
Sytuacja: zakup gorącego prowiantu składającego się z resztek świni, żelatyny i trocin.

Pan z Kiełbaskami: 9 złotych
Ja: Ale oddzielnie.
PzK: "To pięć złotych" zwraca się do Jo "Cztery"
PzK: Myślałem, że wy razem.
Odchodzimy w celu taktycznej konsumpcji.
Ja do Jo: Podkarpacie, a jacy tolerancyjni.
W tym momencie Jo oświecił mnie, że w Dzikowcu wygrała Prawica Rzeczypospolitej Marka Jurka.

Brak komentarzy: